Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia Dodaj Obrazki Dowcipy Soft Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
 

#taka sytuacja

Problemy z dziewczynami
a................9 • 2014-11-16, 23:30
Wypowiedź kolegi znanego z niewybrednych wypowiedzi:

"Czasem zastanawiam się, czemu dziewczyny mnie nie lubią.
I wtedy przypominam sobie że pewnie dlatego, że piszę im takie rzeczy:
"I bardzo dobrze, że nie jestem Twoim starym, bo musiałbym się spowiadać z masturbowania się przed Twoimi zdjęciami. :C" "

Prędko chłopak nie por🤬a
Srogi dowcip
x................1 • 2014-01-12, 0:20
6 Sierpnia, rok 1945.

Mały Mitsuo biegnie do mamy w kuchni.
- Matulu, Matulu co dzisiaj na obiad?
Mama wygląda za okno i widzi nadlatujący bombowiec.
- Grzybowa.

Nie było bo wymyślony na poczekaniu
Ojciec mówi do córki: "Wyślę cię do Ameryki"
Córka wdzięczna ojcu. Płacze ze szczęścia. Jej łzy posoliły zimnioka.
Ojciec pomyślał jeszcze chwilę. "Jednak nie wyślę cię do Ameryki." Teraz zimniok jeszcze bardziej słony.
Autentyk w pubie
Wasilij_S • 2013-05-22, 14:16
Sesja trwa, to i jakieś zerówki już są. Poszedłem z kolegą na przedtermin i zdaliśmy i stwierdziliśmy, że trzeba to oblać. Mieliśmy iść na piwo do jakiegoś pub’u na rynku, ale kolega jeszcze wcześniej był u znajomych na wódce. W sumie to przyszedł w stanie wskazującym na niezdolność do niektórych czynności życiowych i do tego cały był wypryskany jakimiś perfumami. Prawdopodobnie był to jakiś zakład. Nie chciał do końca powiedzieć co się stało, ale to było chyba coś z serii „ nie masz jaj żeby to zrobić”. Mimo większego wstawienia i tak chciał się napić. Poszedł do baru i zamówił. Przy barze siedziały 3 dziewczyny. 2 całkiem r🤬able, ale ta ostatnia to była tak zajebiście gruba, że nawet Bill Gates nie wypłaciłby się za odsysanie tłuszczu. Kiedy tylko podszedł do baru i dziewczyny wyczuły zapach perfum, to ta gruba powiedziała, kierując swój wzrok na kolegę „Co tak śmierdzi”. Jemu trochę zajęło przeanalizowanie sytuacji i kiedy już ją zmierzył wzrokiem to odpowiedział :”Wiesz co tak pachnie? To strach, bo boję się, że mnie wp🤬lisz w całości”. Wziął piwa i odszedł od baru. Miny tej grubej nigdy nie zapomnę